Jestem emerytowanym fizjoterapeutą, ale wciąż aktywnym i pełnym energii. Wierzę, że najlepsze lata życia dopiero przede mną. Od ponad dwóch lat jestem rozwiedziony i choć cenię sobie spokój, to samotność wcale nie jest moim wyborem. Mieszkam z wiernym czworonożnym przyjacielem, ale marzę o bratniej duszy – kimś, z kim można dzielić radości codzienności, długie rozmowy i wspólne chwile pełne uśmiechu.
Szukam osoby, która tak jak ja ceni aktywność i bliskość, a relację traktuje poważnie. Wspólne zamieszkanie nie jest warunkiem koniecznym, ale byłoby miłym dodatkiem. Najważniejsze, byśmy byli dla siebie ważni – nie tylko wtedy, gdy akurat nie masz innych planów. Chcę być wysoko na Twojej liście priorytetów, tak jak Ty będziesz na mojej. Jeśli myślisz podobnie – napisz, chętnie Cię poznam!
Szukam bratniej duszy na dobre i na złe, a właściwie – na najlepsze lata naszego życia. Kogoś, dla kogo wzajemne zaufanie i szczerość w codziennym życiu są fundamentem relacji. Chciałbym spotkać osobę, z którą mogę swobodnie porozmawiać na każdy temat, bez obawy przed lekceważeniem czy wyśmianiem. Kogoś, kto nie traktuje relacji jako chwilowego epizodu czy sposobu na zabicie czasu, ale jako coś wartościowego i ważnego. Jeśli masz podobne podejście, być może właśnie na siebie trafiliśmy.
Staram się prowadzić zdrowy styl życia – choć nie zawsze wychodzi idealnie, to liczą się chęci i konsekwencja. Aktywność fizyczna nadal jest dla mnie ważna, a mój pies świetnie mi w tym pomaga, mobilizując do codziennych spacerów i ruchu na świeżym powietrzu. Interesuję się geopolityką i staram się na bieżąco śledzić sytuację zarówno w Polsce, jak i na świecie. Lubię wiedzieć, co dzieje się wokół, analizować różne perspektywy i dyskutować o sprawach, które mają realny wpływ na nasze życie.
